Co porusza się z tytułową prędkością 5 centymetrów na sekundę? Wbrew oczekiwaniom nie jest to jakaś specjalna tajemnica i odpowiedź na nią znajdziemy chwilę po rozpoczęciu się seansu. Podobno z taką prędkością opadają płatki kwiatów wiśni. Wiśnie kwitną na wiosnę, czyli w czasie kiedy kończy się rok szkolny w Japonii. Ten rok jest szczególny, oprócz zakończenia szkoły podstawowej, jest ostatnim kiedy Akari Shinohara (Ayaka Onoue) i Takaki Toono (Kenji Mizuhashi) są razem. Od nowego roku Akari przeprowadza się do Tochigi.
Dalsza część to listy które Akari pisze do Takakiego. Są one pełne wspomnień, tęsknoty, opowieści o jej codziennym życiu, problemach i przemyśleniach. Zarówno ona jak i on chcą się spotkać, ale dzieląca ich odległość – chodzą do gimnazjum, dla nich to daleko - nie ułatwia tego. Sprawę spotkania komplikuje kolejna przeprowadzka, tym razem Takakiego – rodzice jadą do Kagoshimy (południowo-zachodni kraniec Japonii), podróż z tak odległego miejsca jest dla nich nierealna…
Chłopak postanawia przyjechać i zobaczyć się z Akari, za wszelką cenę. Drobiazgowo planuje podróż, wsiada w pociąg i jedzie. Na drodze stają mu złowrogie warunki atmosferyczne – jest zima, i pociągi, nawet te japońskie, mają opóźnienie. Czy uda mu się dotrzeć, nim Akari straci cierpliwość i będzie jeszcze na niego czekać?
Anime składa się z trzech rozdziałów, podróż Takaki to rozdział pierwszy, w drugim widzimy go w liceum. Poznajemy też (Satomi Hanamura), zakochaną w nim koleżankę z klasy. Niestety ona nie ma odwagi wyznać mu swoich uczuć, a on traktuje ją wyłącznie jak koleżankę. Myślami przebywa gdzieś indziej, gdzie to chyba wie tylko on…
Trzeci rozdział to kolejny przeskok w czasie, minęło kilka lat. Takaki pracuje jako programista, ale brakuje mu czegoś, a raczej kogoś w życiu. Jest cały czas sam, wspominając dziewczynę z dzieciństwa. Miał kogoś, ale się nie związał z nią na stałe.
Mangę stworzył Makoto Shinkai – człowiek odpowiedzialny za stworzenie mangi „Voices of a Distant Star”. Widać podobieństwa, przede wszystkim rozdzielenie dwojga osób, tęsknota za drugą „połówką”. Nie jest to jednak tak dramatyczne i przygnębiające jak w „Głosie odległej gwiazdy”, ale czuć tą rozpacz.
Akcja jest spokojna, nie biegnie bez opamiętania naprzód. Opowieść jest pełna ciepła, wciąga widza pomimo że mało się dzieje. Postacie głównie rozmawiają, lub widzimy ich wspomnienia. Może dla starszego widza rozdzielenie dwojga dzieci to nic takiego, ale dla nich to dramat i jest to bardzo dobrze pokazane.
Anime jest przepięknie narysowane, tła są zachwycające. W zimę czuć chłód, w lato ciepło bijące z ekranu. Znakomicie oddane jest oświetlenie, gra cieni. Animacja jest bardzo płynna i spokojna. Jest to zdecydowanie jedno z najładniej wykonanych anime jakie widziałem. Przez lekko ponad godzinę podziwiałem niesamowicie narysowane krajobrazy. Postacie również nie odbiegają wykonaniem od reszty anime, jednak to według mnie to otoczenie wybija się tu na pierwszy plan.
Sądzę że tą smutną, lecz wspaniale narysowaną historię powinien zobaczyć każdy kto na anime nie reaguje nerwowo i z obrzydzeniem. :-)
Tytuł oryginalny: Byōsoku 5 Centimeter
Tytuł angielski: Five Centimeters Per Second
Reżyseria: Makoto Shinkai
Ayaka Onoue jako Akari Shinohara
Kenji Mizuhashi jako Takaki Toono
Satomi Hanamura jako Kanae Sumita
Yoshimi Kondou jako Akari Shinohara (starsza)
Risa Mizuno jako Siostra Kanae
Artur Wyszyński
Ten tekst jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska.