Czyli przepis na udaną kadencję.
Udało się, zostaliśmy prezydentem! Kraj może nie duży, to tylko niewielka wysepka, z niewielkim zaludnieniem. Ekonomia leży, jest port, ale nie ma za bardzo czego eksportować. Zabudowania to głównie szałasy, najbardziej okazały jest Pałac Prezydencki – w końcu trzeba gdzieś spać i pracować. Obiecaliśmy że nasze państwo będzie silne ekonomiczne, będzie przyciągało rzeszę turystów. Czeka nas ciężkie zadanie…