Czyli witamy w średniowieczu.
W Włoszech w 1501 roku trwa oblężenie jednego z miast. Jego były zarządca, Arnolfini (Fernando Hilbeck) - obiecuje grupie najemników, że jeżeli pomogą mu odzyskać miasto będą mogli je przez 24 godziny bezkarnie plądrować. Dowódca jednej z grup kondotierów, Martin (Rutger Hauer), ochoczo zgadza się na przedstawione warunki. W walce o miasto pomocny chce być w niej syn Arnolfiniego Steven (Tom Burlinson), jednak nie bardzo mu się pomoc udaje. Szturm jest zacięty lecz skuteczny. Wojska Arnolfiniego zdobywają miasto.