Na pustyni Sonora w Meksyku grupa naukowców, z Laughlinem (Bob Balaban) natrafia na eskadrę amerykańskich myśliwców. Niby nic dziwnego, może się tak zdarzyć, ale są to samoloty Grumman TBF Avenger, te same, które 5 grudnia 1945 zaginęły podczas lotu nad Trójkątem Bermudzkim. Trochę daleko od miejsca zaginięcia, ale dobrze, że w końcu się znalazły. Załóg jednak nie ma, a same samoloty nie wyglądają jakby przestały na pustyni kilkadziesiąt lat, ba bez większych problemów udaje się je uruchomić. Mieszkający w pobliżu starszy mężczyzna opowiada bzdury – o słońcu, które dla niego śpiewało i zstąpiło z nieba.