Czyli: Im bardziej złożony system elektroniczny, tym większe ryzyko awarii.
Nowy Jork 5:30. O tak dziwnej porze, ludzie oglądają corridę. Walka nie trwa długo, byk zostaje zwyczajowo zabity. Jako że corrida w Nowym Jorku nie występuje, szczególnie o takiej porze, jedynym logicznym rozwiązaniem jest to, że jest to po prostu sen. Po przebudzeniu Warren (Dan O'Herlihy) w rozmowie z żoną przyznaje, że nie pierwszy raz ma ten sen. Mężczyzna nigdy nie widział w śnie matadora, chce odkryć jego tożsamość. Ma przypuszczenia, że sen jest powiązany z jego pracą.