Czyli z wizytą na okręcie podwodnym.
Chluba Polskiej Marynarki Wojennej. Unikat. Jedyny taki. Okręt podwodny ORP Dzik. Jak każdy okręt musi mieć załogę. Ta opisana przez Dariusza Domagalskiego jest jeszcze bardziej unikatowa jak jej okręt. Aż dziw że to jeszcze pływa…