Czyli: Narastająca frustracja.
Jazda samochodem może prowadzić do frustracji, szczególnie kiedy jest to „niejazda”, czyli utknięcie w korku. Są jakieś roboty drogowe, jest więc i zator. Stanie w korku nie jest przyjemnością, mając za sąsiada autobus pełen rozkrzyczanych dzieci, głośno rozmawiających przez telefon współkorkowiczów z tyłu. Jest gorąco, a wentylacja, podobnie jak opuszczanie szyb nie działa. Na dodatek współpasażerem jest upierdliwa mucha. „D-Fens” (Michael Douglas) nie wytrzymuje, wysiada z samochodu, a zaskoczonemu kierowcy samochodu stojącego tuż za nim mówi, że idzie… do domu. Przybyły chwilę później policjant wraz z dwójką innych kierowców spycha samochód na pobocze.