Czyli o niebezpieczeństwie chodzenia do toalety. :-)
Kiedy byłem młody i do szkół uczęszczałem - były to czasy kiedy tornistry robiło się z kamienia, a mama nie mówiła „Uważaj synku na samochody, po drodze“, tylko „Uważaj synku na tygrysy szablastozębne, po drodze” - wraz z kilkoma kumplami graliśmy w coś takiego jak gry RPG. Papierowa RPG. Zabawy i śmiechu było co niemiara. Niestety kumple się rozjechali, czasu zostało za mało… Szkoda. Jednak dzisiejszy tekst nie będzie poświęcony ani prehistorii, ani moim wspomnieniom, ani też opisom owych gier RPG. Partyjką takiej gry rozpoczyna się intro do gry komputerowej „UnEpic”.