Czyli: Jedyne co ważne to misja i załoga.
SSBN to w kodzie Marynarki Wojennej USA okręt podwodny o napędzie atomowym przenoszący rakiety balistyczne. Są one często wyposażone w głowice nuklearne. Takie okręty powinny być w jak najmniejszym stopniu do wykrycia. Mają być skryte, a ich ewentualny atak, ma całkowicie zaskoczyć przeciwnika. Służba na nim jest stresująca, w końcu nie wiadomo czy i kiedy padnie rozkaz odpalania pocisków i spowodowania małej apokalipsy. Dowodzić nim powinien człowiek jak najbardziej odpowiedzialny, mający wsparcie w swej załodze, a w szczególności w pierwszym oficerze.