Czyli: przyjacielu, jesteś gotowy wyświadczyć mi przysługę?
W Ameryce każdy może zbić fortunę, nawet imigrant. Ojciec pewnej dziewczyny, imigrant, dorobił się i wychował swoją córkę po amerykańsku. Córka miała wolność, ale nauczył ją najważniejszego, nie wolno hańbić rodziny. Miała swojego chłopaka, niestety nadużył on jej zaufania – pobił ją straszliwie. Sprawca, wraz z kolegą zostali skazani, ale wyrok został zawieszony. Zdruzgotany mężczyzna zwierza się Don Corleone (Marlon Brando), chce, aby to on wymierzył im karę. Ma to jednak swoją, wcale nie niską, cenę. Dla ojca jednak nie jest to problem, zrobi wszystko, aby sprawcy ponieśli zasłużoną karę.