Mieszkańcy Huntingburga nie przeżywają najlepszych chwil w swoim życiu. Miejscowości grozi zalanie. Duże opady deszczu tak poniosły poziom wody w lokalnych zbiornikach, że część pól została już zalana. Trwa akcja ratunkowa, aby ochronić resztę, zespół ciężkich spychaczy usypuje w pośpiechu wały przeciwpowodziowe. Całe szczęście, że pobliska zapora hydroelektrowni jest mocna i wytrzymuje nacisk coraz większej ilości wody. Zbiornik, przy którym tama się znajduje, jest intensywnie opróżniany, woda niemal sięga korony zapory. Mieszkańcy nie czekają do końca, część z nich ewakuuje się.