Connor MacLeod (Christopher Lambert) to jeden z nieśmiertelnych. Po śmierci swego przyjaciela i mentora Ramireza i ukochanej żony Heather opuścił dom i ruszył w świat odnaleźć kilka odpowiedzi. Jego droga zaprowadziła go do odległej Japonii, do góry Niri. Tam trafił do groty… czarnoksiężnika Nakano, pałającego się sztuką… kowalstwa. Czarnoksiężnik to mistrz iluzji. Ostrzegł Connora przed czekającym go wielkim niebezpieczeństwem – z odległych krain przybywa najbardziej przerażający i zły spośród nieśmiertelnych. Z każdym dniem jest coraz silniejszy. „Żywi” się siłą innych zabitych przez siebie nieśmiertelnych, kiedy on zostanie tym jedynym świat skazany na wieczne potępienie. To Kane (Mario Van Peebles). Aby go pokonać, Connor będzie musiał użyć siły serca i stali.
Kane również dociera do gór Niri, odnajduje czarnoksiężnika i go zabija. Connorowi udaje się ujść z życiem, a Nakano ostatkiem sił zawala wyjście z groty, Kane nie ma możliwości wyjścia.
W 1994 roku archeolog Alex Johson (Deborah Kara Unger) prowadzi wykopaliska nieopodal góry Niri. Tuż POD jakimś zakładem energetycznym (sądziłem, że badania archeologiczne prowadzi się przed wybudowaniem, a nie po…). Badania powodują uwolnienie Kane i jego pachołków. Pierwszą rzecz, jaką zamierza on zrobić, to zabić Connora.
Connor ma syna (adoptowanego) i mieszka gdzieś na pustyni. Jest zdziwiony, przecież został już tym wybranym i otrzymał nagrodę, a teraz pojawia się jeszcze jeden nieśmiertelny. Wraca do Nowego Jorku, gdzie na dzień dobry zostaje postrzelony. Po przewiezieniu do szpitala wstaje i po krótkiej awanturze, zostaje uznany za wariata. Na dodatek zostaje odnaleziony przez pachołka Kane. Walka z nim jest prosta i niewarta większej uwagi.
Alex po śladach zostawionych w grocie Nakano odkrywa, że był tam Szkot z nieudokumentowanej gałęzi klanu MacLeod. Ustala, że jest jeszcze jeden żyjący członek tej gałęzi – Connor, a w zasadzie Russell Nash. Kane trafia do muzeum i od Alex dowiaduje się, gdzie przebywa Connor. Jedno i drugie trafia do górala.
„Nieśmiertelny III: Mag” to na pewno film mało wybitny czy ambitny. Jest lepszy niż druga część „Nieśmiertelny II: Nowe życie”. Jest tu mniej bzdur, co nie znaczy że nie ma ich w ogóle. Film stanowi kontynuację części pierwszej („Nieśmiertelny”), o wydarzeniach z „Nieśmiertelnym II: Nowe życie” nawet nie wspominając
Efekty specjalne są niskich lotów, choć w chwili premiery były niczego sobie, szybko się jednak zestarzały…
Fabuła jest słaba, ot zrobiona na siłę kontynuacja. Jest on miejscami nudny, czasami się dłuży, czasami męczy. Choreografa niektórych walk mocno poniosło, musiał mieć dobre wspomagacze. :-) Oponent, Kane, usiłuje być demoniczny, momentami udaje mu się to, ale do Kurgana z „Nieśmiertelnego” to mu brakuje.
Ogólnie film na najwyżej jednorazowe obejrzenie. Można to zrobić i z czystym sumieniem zapomnieć.
Tytuł polski: Nieśmiertelny III: Mag
Tytuł oryginalny: Highlander III: The Sorcerer
Reżyseria Andrew Morahan
Christopher Lambert jako Connor MacLeod i Russell Edwin Nash
Mario Van Peebles jako Kane
Deborah Kara Unger jako Alex Johnson i Sarah
Mako jako Nakano
Artur Wyszyński.
Ten tekst jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska.