Kosiarz. Terry Pratchett

Kosiarz. Terry Pratchett

2015-06-26 | Artur Wyszyński | Literatura | Wyświetleń: 1631 | Wersja PDF | Wydrukuj
Czyli czymże byłoby życie bez Śmierci.

Jaki jest Śmierć na Świecie Dysku? Można by go określić jako opanowanego, spokojnego, punktualnego profesjonalistę, zafascynowanego ludzkością i jej sposobem myślenia. Często się zastanawia co ludzie mają na myśli, nie rozumie wielu z ich zachowań. Nie przeszkadza mu to jednak wykonywać swej pracy. Czy ktoś mógłby mieć zastrzeżenia do jego pracy? Oczywiście oprócz samej jego pracy (tj. martwych). Okazuje się że jest ktoś taki i chce się go pozbyć, a raczej pozbawić stanowiska. Śmierć zostaje odwołany ze stanowiska…

W swoim domu Śmierć odkrywa nową klepsydrę, bardzo szczególną, bo należy ona do niego. Nie jest z tego powodu zachwycony – przecież sumiennie wykonywał swoje obowiązki. Jako że zostało mu trochę czasu, Śmierć postanawia poużywać… życia.

Jako Bill Brama najmuje się jako pomoc w gospodarstwie rolnym prowadzonym przez dość wiekową Pannę Flitworth. Zbliżają się sianokosy, a jeżeli chodzi o posługiwanie się kosą to chyba lepszego od Śmierci fachowca się nie znajdzie.

Jednak braki na jego stanowisku zaczynają przysparzać problemów. Bardzo zaawansowany wiekowo mag - Windle Poons, wie że zbliża się jego kres, jednak nikt po niego nie przychodzi. Widnle musi żyć nadal. Owszem różni się to od ostaniach lat – wzrok się poprawił, lepiej chodzi, ma więcej siły. Jednak niepokoi go fakt nie obecności Śmierci.

Czy Śmierci uda się uniknąć przeznaczenia? Czy dane będzie mu wrócić do swojej pracy? Jakie tajemnice skrywają kufry w domu Panny Flitworth i dlaczego na skraju swojego życia nadal nazywana jest per panna? To wszystko i dużo więcej odpowiedzi można poznać z książki Terrego Pratchetta „Kosiarz”.

Jak wspominałem w innych tekstach w cyklu Świat Dysku można wyróżnić kilka cykli. Kosiarz to przedstawiciel cyklu o Śmierci i jego perypetiach w świecie śmiertelników.

Terry parodiuje tu zwyczaje mieszkańców wiosek, ich stosunek do życia, oryginalne i specyficzne zabawy oraz zwyczaje. Nie wydaje się aby robił to złośliwie, ot opisuje zwyczajowe reakcje na kogoś nowego w dość zamkniętej społeczności.

Z drugiej strony mamy magów i próbę ogarnięcia i wyjaśnienia sytuacji z brakiem śmierci. Co się stanie jak nikt i nic nie umiera? Pomoc w wyjaśnieniu okazuje pani Evadne Cake medium o specyficznych zdolnościach i Człowiek-Wiadro (dlaczego tak ma na imię również się dowiemy).

Autor wprowadza tu kliku nowych bohaterów którzy będą się przewijali przez inne z jego powieści – wspomniana pani Cake, czy Reg Shoe.

Książka Kosiarz jest jedną z tych lepiej czytających się dla mnie, więc zwyczajowo ją polecam.

Artur Wyszyński

 Ten tekst jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa
                        3.0 Polska.

Ten tekst jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska.

Archiwum

Zobacz również: