Ucieczka Logana
193
Po kolejnej, wielkiej wojnie, która wyniszczyła Ziemię, szczęśliwcy, którym udało się przeżyć, żyją w wielkim mieście chronionym kopułą. Jej środek, wygląda jak raj – zieleń, woda i elegancko wkomponowane w to budynki i infrastruktura miejska. Mieszkańcy spędzają czas na przyjemnościach, nie przejmując się warunkami poza kopułą. Nad ich bezpieczeństwem, standardami życia mają piecze serwomechanizmy. Wydaje się, że, to wprost idealne warunki, jednak jest pewne ale. Życie ludzi kończy się tuż przed trzydziestym rokiem. Jest nawet specjalny ognisty rytuał, zwany Karuzelą. Innymi słowy, ludzie są zabijani.
Logan 5 (Michael York) pracuje w służbie bezpieczeństwa, w czymś jak policja. Formacja zwie się Sandmenami. Mocno wyróżniają się z tłumu. Mają czarno–szare ubrania, w odróżnieniu od intensywnie kolorowych noszonych przez resztę społeczeństwa. Logan widział już swojego następcę Logana 6. Nie będzie jednak zajmował się nim i wychowywał syna, tym zajmie się system. Również nie wie, kim jest jego matka. O takie rzeczy się nie pyta.
Wygląda, że rytułał Karuzeli traktowany jest entuzjastycznie zarówno przez widzów, jak i uczestników. Ci ostatni poddawani są Odnowieniu, czy wręcz Odrodzeniu. Nie wyglądają na takich, których trzeba było zmusić do uczestnictwa.
Podczas oglądania Karuzeli Logan dostaje wezwanie. Ktoś próbuje opuścić Miasto, uciec. Po krótkiej i mało przyjemniej zabawie z uciekinierem zostaje on zabity. Funkcjonariusze bezpieczeństwa, Logan i jego przyjaciel Francis (Richard Jordan) traktowali to, jak zabawę, można postraszyć uciekiniera pudłując i dając mu niespełniona nadzieję na ucieczkę. Przecież to głupol, mógł odrodzić się poprzez Karuzelę, więc po co uciekać?
Nie każdy mieszkaniec uważa, że Karuzela to Odrodzenie. Są ludzie, którzy twierdzą, że uczestnicy są zabijani. Tak między innymi mówi Jessica (Jenny Agutter), podczas randki, czy spotkania z Loganem. Przeszła jej ochota na spółkowanie, może dlatego, że Logan to Sandmen? Żyją oni inaczej niż reszta, chyba lepiej. Opowiada jej o swojej pracy, jego zadaniem jest likwidacja Odmieńców, czyli tych, którzy nie chcą poddać się Karuzeli, a wolą uciec.
Logan i Francis prowadzą śledztwo w sprawie ostatniego uciekiniera. W ostatnim dniu ktoś zmienił mu twarz. W przedmiotach uciekiniera znajduje się krzyż Ankh, coś nieznane Loganowi. Komputer wyjaśnia Sandmenowi, że krzyż ma powiązania z Sanktuarium (to też jest nieznane Loganowi). Jest to miejsce, do którego mają trafić niezłapani uciekinierzy. Według komputera jest ich 1056, czyli nie mało. Logan dostaje zadanie od komputera, ma odnaleźć i zniszczyć Sanktuarium, dostaje pozwolenie na podróż do innych odizolowanych miast i poszukiwanie poza kopułą. Jest to dla niego zaskoczeniem, jakich miast? Przecież poza kopułą niczego nie ma! Będzie musiał zrobić to sam, bez pomocy innych Sandmenów, a jego przykrywką będzie udawanie kolejnego uciekiniera. Pierwsza rzecz, jaka się nie spodobała Loganowi, jest to, że został postarzony o 4 lata. Komputer nie udziela mu odpowiedzi na pytanie, czy po misji zostaną mu owe lata zwrócone.
Bohater zaczyna mieć wątpliwości, chwilę po otrzymaniu misji pyta Francisa, czy kiedykolwiek widział Odnowionego. To chyba nie jest bezpieczne pytanie, przyjaciel go niemal wyśmiewa. Nie mając innego tropu, kontaktuje się ponownie z Jessicą. Ona również nosi krzyż Ankh. To może być jego furtka do ucieczki i wykonania misji.
Przyjaciele Jessiki dają jej zgoła inne zadanie, niż chciałby Logan. Dziewczyna ma pomóc w zamachu na jego życie, wie on za dużo.
„Ucieczka Logana” jest filmem o ciekawej fabule i pomyśle na świat. Lata siedemdziesiąte to jeszcze czas obaw przed globalną wojną nuklearną. Tu nadzieja jednak jest, świat został zniszczony, ale ostatni żyjący mają spokój i w pełni czerpią z życia. Gdyby nie rytuał Karuzeli, byłaby to wprost utopia, połączona z iliadą i rajem.
Film powstał prawie 50 lat temu, więc nie wszystko dobrze się zestarzało. Efekty specjalne są jednak niezłe. Oparte na modelach, widać to wyraźnie, ale to właśnie jest w nich piękne. Inne z nich to nakładanie obrazów.
Film oglądało mi się dobrze, wciągną mnie. Co prawda końcówka wydała mi się przesadzona, ale cóż, takie są prawidła filmów.
Spodobały mi się również projekty architektury i ubrań. Twe ostatnie to takie lata 70 w przyszłości. „Stacja kosmiczna 76”, pod tym względem mocno przypomina Ucieczką Logana. Dobrze się autorzy drugiego filmu zainspirowali.
„Ucieczka Logana” to film lekko naiwny, ale ciekawy i nadal dający się oglądać bez większych bólów.
Tytuł polski: Ucieczka Logana
Tytuł oryginalny: Logan's Run
Reżyseria Michael Anderson
Michael York jako Logan
Jenny Agutter jako Jessica
Richard Jordan jako Francis
Peter Ustinov jako starzec
Artur Wyszyński
Ten tekst jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska.
